wrz 082012
 

Dziś wstajemy nieco wcześniej. Śniadanie zostało zaplanowane o 7:30, żeby z samego rana po dotarciu na miejsce rozpocząć loty. W pensjonacie „Klif” z samego rana jest bezwietrznie, ale prognoza jest lepsza niż wczoraj.

Po śniadanku wyruszamy w kilkudziesięciominutową drogę do zbiornika w Gniewinie. Prognoza mówi o wietrze dochodzącym do 7 m/s z zachodu. Jadąc liczymy na loty na napisem. Niestety na miejscu okazuje się, że prognoza była błędna. Wiatr wieje tak jak wczoraj z południowego zachodu, a jego siła osiąga średnio 10÷12 metrów. Latamy więc tam gdzie wczoraj, na zakręcie zbiornika. Przy rozkładaniu sprzętu pomiarowego pojawiają się problemy techniczne. To jeszcze opóźnia start o kolejne minuty. Kiedy wszystko jest gotowe, rozpoczynamy wreszcie loty.

Tego dnia już pierwsza runda należała do Rafała, który z wynikiem 48.20 jako pierwszy zszedł poniżej 50 sekund. W tej rundzie jeszcze tylko dwóch zawodników zbliżyło się do granicy 50 sek – Andrzej Kłusek i Aleksander Laskowski. Warunki jednak zmieniały się diametralnie. Bywały momenty, że mimo silnego wiatru, zawodnicy walczący z turbulencjami uzyskiwali gorsze czasy.

Koła leciały dziś wyjątkowo szybko. Na początku dnia na starcie było 17 zawodników, a czas na wykonanie jednej rundy to około 35 minut. Trzeba było więc mocno uważać, żeby nie przegapić kolejki. Taka historia zdarzyła się Jurkowi Pfeifferowi, który z modelem i językiem na brodzie biegł na start. Wystartował dosłownie w ostatnich sekundach czasu przygotowawczego.

Na uwagę zasługuje postawa Adama Burego. Ten młody pilot rozgrywa świetne zawody. Pilotuje pewnie, czasem nawet brawurowo swojego Toxica, wyciskając z niego co tylko się da. Drugi w kolejności junior Damian Wyrzykowski też nie odpuszcza i swoim Big Birdem notuje dobre czasy. Antek Kania jest najmłodszy z grona juniorów, cała droga jeszcze przed nim. Miejmy nadzieję, że będzie dorównywał swoim starszym kolegom.


Zawrót Rafała

Rafał w dalszym ciągu rozgrywa świetne zawody. W jedenastej rundzie notuje swój najlepszy czas 47.03. Kamil Stara się dotrzymać mu kroku i jego czasy nie są o wiele gorsze. W 9 kolejce tego dnia schodzi poniżej 50 sek. i z czasem 49,83 wygrywa rundę.

Do końca dziesiątej kolejki zawody odbywały się bez większych strat. Czarną serię otworzył w 11 rundzie Alek, którego model na prawym zakręcie został zwiany do zbiornika. Chwilę później w czasie lotu na czas Storm Piotra łapie trawę i płasko uderza o zbiornik. Toxic Stasia Gumulińskiego trafia do zbiornika przy lądowaniu.  Niedługo potem Viktor Witka Stefańśkiego trafia w ziemię przy lewym zawrocie, a Krzysiek Borek uszkadza swój model przy lądowaniu. Straty sprzętowe są więc bardzo poważne.

Mnie tez opuszcza szczęście. W 13 rundzie przy bardzo dobrym locie następuje błąd sędziego. Przy powtórce nie mam na czym lecieć i notuję swój najgorszy czas w tych zawodach. Na domiar złego tracę skrzydło przy lądowaniu. To koniec moich lotów w tych zawodach. Swoje modele uszkadzają też Jakub i Adam Bury, ale mają modele rezerwowe. Andrzej Kłusek zawadza skrzydłem o trawę na lewym zakręcie, ale szczęście go nie opuszcza. Model robiąc dziwnego fikołka przewraca się na plecy i tylko jego umiejętności sprawiły, że gładko na tych plecach wylądował, nie doznając uszkodzeń. Naprawdę należy podziwiać opanowanie Andrzeja.


Kamil w drodze na start

Zawody kończmy po rozegraniu 13 rund tego dnia. Dosłownie 4 minuty zabrakło, aby rozpocząć następną rundę. Wracamy do Mechelinek. Wszyscy jesteśmy pod wrażeniem tego dnia, a emocje jeszcze długo nam towarzyszą.

Wieczorem spotykamy się przy grillu. Rozmawiamy o swoich wrażeniach i nadziejach dnia następnego.Ja jestem nieco rozbity stratą modelu. Resztę czasu spędzę w Gdańsku z rodziną, która przyjechała w po mnie do Mechelinek. Żegnam się więc z kolegami i mistrzostwami.

Po drugim dniu zawodów Rafał Wiaderek prowadzi klasyfikacji Generalnej, drugi jest Jakub Bury, a trzeci jego syn – Adam. Kamil osunął się o 2 miejsca, ale nadal zajmuje bardzo dobrą 5 lokatę.  Jutro kolejny dzień. Czas pokaże co przyniesie.

Mistrzostwa Polski F3F 2012 po 17 rundach

Bogusław

[galleryview id=108]

Mistrzostwa Polski F3F 2012 – dzień 1 Mistrzostwa Polski F3F 2012 – dzień 3

 

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest niemożliwe.