Dzień rozpoczął się bardzo mgliście. Po 20 minutach od wschodu słońca niebo zasnuła gruba warstwa mgieł.
Kiedy szliśmy do Klifu widzieliśmy jak wiatr huśta wierzchołki drzew. Niestety nie trawo to długo, bo najpierw przestrzeń spowiła mgła, a kiedy zaczęła ustępować po wiaterku nie było już śladu, no może 1 albo 2 metry góra. A ponieważ prognozy nie były optymistyczne, organizator postanowił zakończyć zawody.
Pierwsze miejsce zajął Jerzy Pfeiffer, na drugim miejscu uplasował się Jakub Bury, a na trzecim Damian Wyrzykowski. W klasyfikacji juniorów pierwszy był Damian Wyrzykowski, a za nim kolejno Adam Bury i Antoni Kania. Zwycięzcom gratulujemy.
Tabela wyników Puchar Bałtyku 2012
Puchar Bałtyku zakończył się. Wracamy do domu z nadziejami na lepsze miejsca w przyszłości. Na plus należy zaliczyć to, że pierwszy raz nie lataliśmy nad morzem na zbiorniku. Żwirownia w warunkach takich, jak te w czasie zawodów jest bardzo przyjemnym zboczem. W lecie na pewno na żwirownie nanoszona jest spora termika, więc latanie może odbywać się i w sporej odległości od stoku. Po prosu fajne miejsce. Szkoda tylko, że tak daleko. Może, gdyby w Polsce jeździły pociągi TGV moglibyśmy odwiedzać chłopaków kilka razy częściej, ale w rzeczywistości PKP to jest chyba myślenie „życzeniowe”…
Bogusław
[galleryview id=122]
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest niemożliwe.