Na zachodnie nie da się wjechać. Zostawiam auto na zakręcie i rozkładam model. Za chwilę przyjechał Marcin. Nie czekając aż się rozłoży ruszam na zbocze z nadzieją, że chwilę polatam, bo na horyzoncie widzę ścianę wody.
Niestety, gdy już biorę nadajnik do ręki zaczyna lać. Zdążyłem jedynie ubrać model w pokrowce. Marcin przeczekał ulewę z drobnym gradobiciem w aucie. Ja ledwo stoję, gdyż w trakcie ulewy wiatr sięgał ok 20m/s. Po 10 minutach wychodzi słońce a wraz z deszczem zniknął gdzieś wiatr… Z 20 zrobiło się zaledwie 2m/s.
Wyciągam balast i latam pod nosem. W międzyczasie przychodzi Marcin i wrzuca Flinga. Na ten model warunki są idealne. Na zbocze swoją terenówką przyjechał również Gerard. Wiaterek wzmaga się do 4-5m/s. Latamy na zmianę. Po godzinie wiatr zmienia kierunek na południowy, a jego siła słabnie, by po 30 minutach odwrócić się o prawie 180 stopni i dmuchać ponad 15m/s.
Pierwszy sytuację wykorzystał Marcin, później Gerard i ja. Początkowa zabawa przerodziła się w niezły hardcore, gdyż pojawiła się niesamowita turbulencja rodem z Ochodzitej. Zaczęła się niezła jazda i prawdziwa walka o przetrwanie, balast przewalał się w komorach. Po kilku ostrych lotach chłopaki mają dość. Ja walczę do końca, niemal do ostatniej chwili, gdyż na horyzoncie pojawiła się kolejna ściana wody. Ląduję i pakuję się dosłownie w ostatniej chwili, rzucam się w stronę terenówki. Gerard podrzuca mnie na dół do mojego auta. Na dzisiaj starczy.
Od 3 dni warunki stały się przyjazne F3F’owi. To bardzo dobrze, gdyż za tydzień zawody, a prognozy są bardzo, ale to bardzo optymistyczne.
Rafał.
[galleryview id=142]
2 komentarze do “Z niewinnego metra w hardkorowe 15”
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest niemożliwe.
Deszczyk, słonko, wiaterek i ….. znowu deszczyk i….słonko i…. Wiaderek latał między kropelkami deszczu. Co my się dziś nalatali to poezja.
Dziś sprawdziło się przysłowie „Pogoda jak kobieta, zmienną jest”
Na Rusku nie było gorzej a nawet lepiej, bo wiało narastająco 😉 Zaczęło od 7miu skończyło na 16tu. Potem padało.
U mnie zawody zapowiadają sie z wiaterkiem 😉 i na mokro 😐