wrz 062014
 

W ostatnich dniach sierpnia dotarła do mnie wiadomość, że Polski zespół F3F wyjeżdzający na Mistrzostwa Świata w Donovaly na Słowacji poszukuje pomocnika. Po dłuższym namyśle zdecydowałem pomóc chłopakom i pojechaliśmy we trzech.

Do zespołu F3F Polska zakwalifikowali się Jakub Bury, Andrzej Kłusek,0 Jerzy Mataczyno i junior Adam Bury. Niestety Andrzej nie mógł wyjechać i ustąpił miejsca Kamilowi Chipczyńskiemu. Tak więc w5e trzech jedziemy do Słowacji tzn, ja i Kamil jedziemy z Jurkiem. Jakub i Abam mają stawić się jutro.

Dzisiaj warunki dały czarny przedsmak warunków, jakich możemy się spodziewać w tym tygodniu. Na zawodach poprzedzających Mistrzostwa 50 zawodników oblatywało jedną kolejkę od 11 do 16, a i tak nie udało się jej skończyć. Oby na mistrzostwach było lepiej.

Kiedy zajechaliśmy do hotelu okazało się, że pokoje, które zarezerwował Jakub są, jakby to powiedzieć, skromne. Ich wielkość jest odpowiednia dla 2 osób, pod warunkiem, że nie przekraczają jeden i pół metra wzrostu. Pokoje są czyste, ale … dzięki umiejętnościom negocjacyjnym Jurka po trzech przeprowadzkach trafiamy do pokoju, który spełnia nasze oczekiwania.

Kiedy już wprowadziliśmy się do pokoju nadszedł czas na rekonesans. Właśnie zakończono zawody w Donovaly zaliczane do Pucharu Świata i choć wyniki są nieoficjalne organizator, Tomasz Bartowsky wręczył nagrody najlepszym zawodnikom.

Schodzimy na pogaduchy. Są wszyscy starzy znajomi z poprzednich Euroturów, jak i nowe twarze. Przy piwie i pogaduchach czas biegnie szybko i powoli szykujemy się do snu. Jutro badanie techniczne modeli o 13:00. Trochę to rozbije nam dzień ale trudno. Taki mamy charmonogram…

Bogusław

[galleryview id=275]

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest niemożliwe.