wrz 132015
 

W sobotę pogoda nam nie dopisała. Było zupełnie bezwietrznie, choć ciepło i bezdeszczowo. Niedziela miała być dla nas, modelarzy bardziej przyjazna. Jedziemy do Ruska. Pierwszy Puchar Dolnego Śląska czas zacząć.

Jak powiedział Jurek w miejscu spotkania „Wiatr jest nijaki”. Czekamy co się urodzi z tej nijakości. Na stacji Shella stawili się sędziowie: Krzysztof, Michał i Kacper oraz zawodnicy: Kamil, Piotrek, Rafał, Paweł, Jurek – Organizator i ja. Szału nie ma, 6 na starcie.  Dla towarzystwa przybyli jeszcze Jacek i Jacek. Nie, wcale mi się nie pomyliło. Odwiedził nas Jacek Sierpowicz. Z utęsknieniem czekam na moment, kiedy pojawi się na zawodach ze swoim modelem. Ostatni raz startował chyba w 2012 roku na Memoriale Grochota.

Po 11 Jurek wywozi nas za Strzegom. Górka taka niewyraźna jakaś, ale zobaczymy. Po ustawieniu baz i szybkiej odprawie jesteśmy gotowi do startów. Zawody rozpoczyna Paweł. Warunki na początku zawodów są słabe, czasy długie, tylko dla Jurka warunki są jakieś inne. Szybko okazuje się, że trudnością numer jeden będzie prawy zakręt, a numer dwa słabe noszenie zbocza. Ja lecę słabo. I tak mija kilka pierwszych rund, choć z czasem pojawiło się więcej wyników w grupie 6x, a szczęściarze nawet 5x.

W połowie zawodów Kamil wykonał najszybszy lot imprezy 52,58 sek., a najwolniejszy lot w 12 rundzie wykonał Rafał – 136,47 sekund. Nie liczę tutaj niedolotów, bo aż 4 z nas nie ukończyło lotu przez DNF. Ogólnie rzecz biorąc nie ma się co rozpisywać. Warunki silnie zmienne, a i górka chyba nie pozwalała na pokazanie swoich umiejętności. Nie miej jednak w tych warunkach najlepiej i najrówniej latał Rafał i wygrał zawody zasłużenie. Na drugim miejscu wylądował Jurek, a na trzecim wreszcie ja!

Puchar Dolnego Śląska F3F 2015 – tabela wyników

Po zawodach swoich sił w lataniu spróbował Jacek. Może w przyszłym sezonie pojawi się nowy zawodnik? Ma jeszcze czas, żeby doszlifować swoje umiejętności w panowaniu nad modelem. Cennych rad udzielał mu Jurek. Następne zawody za 2 tygodnie w Gdańsku – Mistrzostwa Polski F3F 2015.

Bogusław

[galleryview id=312]

  3 komentarze do “Puchar Dolnego Śląska F3F 2015”

  1. Rafał, czy Twoje Dingo jest na sprzedaż?

  2. To była świetna impreza mimo ze pech pozbawił mnie pudła bo najpierw urwał się przewód zasilania w Verigo w ostatnim locie podczas zmiany balastu opuścił mnie kolejny przewód tym razem lotki w skrzydle respecta co owocowało DNF w ostatniej rundzie . Zmuszony byłem zadowolić się najszybszym lotem tej imprezy , ale za to świetnie się bawiłem . Podziękowania należą się również ekipie sędziów zero pomyłek i bardzo dokładne dzwonienie baz . Warunki na imprezie były wymagające i co ważne wydaje się że z podobnymi będziemy musieli się zmierzyć na MP 2015 .

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest niemożliwe.