W ostatnią niedziele miał miejsce pierwszy wyścig z cyklu Rusko in Winter. Warunki doskonałe. Wiatr, dobra pogoda i wysoka jak na luty temperatura sprawiły, że na starcie pojawiło się aż 17 zawodników z Polski, Czech i Niemiec.
Kiedy kilka dni temu ugrzązłem w głębokim, klejącym błocie jadąc na klif byłem pełen obaw. Jurek wyznaczył nawet parking z dala od błotnistej drogi dojazdowej. Na nasze szczęście ubiegłotygodniowe temperatury osuszyły dojazd na tyle, że dało się jako tako do klifu dojechać. Temperatura oscylowała w granicach 7÷10°C, zapowiadany deszcz nie pojawił się, a pod koniec nawet wyszło słońce. Wiatr zaszczycił nas swoją obecnością od początku do końca oferując nam powiewy z siłą od 8 do 15 m/s.
Pierwszy raz na wyścig przyjechał do nas z Czech Vaclaw Vojtisek, który jest producentem między innymi modeli Dingo, Stinger, Sonet oraz Sonix. Vasek powiedział, że miejscówka jest świetna i jeżeli tylko będzie mógł, to chętnie do nas przyjedzie na kolejne zawody. Z Niemiec swoją obecnością zaszczycił nas Robert Matthes. Pozostali zawodnicy to już recydywiści serii Rusko in Winter, Radek, Daniel, Richard i Miro z Czech, Jacek, Andrzej, Jurek, Stasiu i drugi Jurek, oraz Michał i ja.
Na starcie pojawiło się kilku „Muszkieterów”, którzy postanowili spróbować swoich sił w lotach na zboczu. Ponieważ były to ich pierwsze loty żaglowe, otoczyliśmy ich troskliwą opieką. Szybko jednak okazało się, że ustawienia modeli do lotów w płaskim terenie mają się nijak do lotów na zboczu i nie obyło się bez kilku tycich, tyciuśkich wypadeczków. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, a uszkodzenia we wszystkich przypadkach były niewielkie.
W czasie treningu wylataliśmy 8 rund, w których najlepiej zapisał się Jurek, na drugim miejscu uplasował się Andrzej Kłusek, a trzeci był Daniel Vltavský. Ja wyraźnie nie miałem dnia i popełniałem błąd za błędem, ale to znaczy tylko tyle, że muszę trochę potrenować.
Tabela wyników Rusko in Winter 2017 race 1
Podziękowania dla naszych sędziów, którzy na tym silnym wietrze pomimo przymarzania do stołków wytrwale nam przyciskali guziczki oraz dla Krzyśka za sprawną organizację całości. Do zobaczenia na następnym wyścigu.
Bogusław
[Not a valid template]Jeden komentarz do “Rusko in Winter 2017 – race 1”
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest niemożliwe.
Serdeczne dzięki za możliwość uczestnictwa w tym wyścigu w tak doborowym towarzystwie.Podziękowania szczególnie dla -Bogusia ,Andrzeja i reszcie za pomoc,podpowiedzi,ustawienia,wyrozumiałość nam muszkieterom …
Sporo pracy przed nami ale pierwszy,najważniejszy krok został poczyniony.
Świetna organizacja ,fajni ludzie,pogoda i miejscówka .