W niedzielę 24 kwietnia został rozegrane kolejne zawody poświęcone pamięci Józka Grochota. Inaczej niż w zeszły roku wiatr nam dopisał, jednak kiedy rano wstałem na dachu mojego domu leżał śnieg… Czytaj więcej »
Już poprzedniego dnia wiedziałem, że Rusku będzie mocno wiało. Zastanawiałem się tylko, jak sobie ustawić dzień, żeby pogodzić wolny czas z obowiązkami rodzinnymi. Do Ruska dotarłem około 13:00. Oj było warto, było… Czytaj więcej »
Od kilku dni Kamil namawia mnie na zawody w Czechach. Prognozy świetne, wiatr ma być, że hej! A że to jedyna okazja, że sprawdzić modele przed jesiennymi zawodami w Polsce zdecydowałem się pojechać. Mimo, że zawody organizowane są przez klub z Českiej Metuji, spotykamy się w Ústí nad Orlicí. Czytaj więcej »
Choć prognozy nie były najlepsze pojechaliśmy we dwóch na zawody do Słowacji. Przez cała drogę wiał wiatr. Niestety skończył się, gdy dojechaliśmy na miejsce.
Czytaj więcej »
Dziś wstałem wypoczęty. Wczorajszy „krótki” wieczór wyszedł mi chyba na dobre. Prognozy na dziś są świetne. Wiatr zachodni, 10m/s temperatura w granicach 15°C, przelotne opady. Jeśli nie będzie padać odlatamy kilka ładnych kolejek. Czytaj więcej »
Dziś jedziemy na zbiornik elektrowni wodnej w Żarnowiec. Wiatr nie ma być jakiś szałowy, ale Gniewino potrafi zaskoczyć. Zobaczymy, jak będzie dzisiaj. Drugi dzień Pucharu Wiosny F3F zaczął się. Czytaj więcej »
Wstałem bardzo wcześnie. Długo musiałem czekać, zanim budzik oznajmił dzwonkiem, że czas wstawać. Tak jakoś spać się nie chciało. Może to zdenerwowanie daje o sobie znać? Zobaczymy. Czytaj więcej »
Zgodnie z prognozą zawody będziemy rozgrywać w Rusku na klifie. Choć prognoza w ciągu ostatnich dni osłabła, mam nadzieję, że rozegramy sporą ilość kolejek. Czytaj więcej »
Prognoza dla Rany nie jest optymistyczna. Może jakimś cudem zostało trochę wiatru z wczoraj, ale jak będzie to zobaczymy, jak dojedziemy na miejsce zbiórki. Czytaj więcej »
Wczorajszy wieczór upłynął mi pod znakiem szybkiej przeróbki Ascota. Niestety opuściła mnie bateria i na szybko musiałem znaleźć rozwiązanie. Na szczęście Paweł miał ze sobą dużą, magiczną walizkę… Czytaj więcej »