wrz 112011
 

W niedzielę o godzinie 13 na lotnisku Aeroklubu jeleniogórskiego zebrała się spora grupa modelarzy. Pierwsi na polu pojawili się Piotrek i Marcin. Wykręcali kominy swoimi piankowymi szybowcami. Następnie pojawił się Kamil z Extrą 260 i kombatem. Chwilę później dołączyli Maciej (Easy Glider i kombat), Rafał (Su 29 i kombat) oraz rodzinny team Krzysztofa i Maćka. No i tu niespodzianka, gdyż z Krzysztofem i Maćkiem widzieliśmy się pierwszy raz w tym sezonie. Chłopaki zaprezentowali loty wielozadaniowym trenerkiem, który najpierw fotografował nasze lotnisko z lotu ptaka a następnie holował banner reklamowy efektownie zrzucony na ziemię w końcowej fazie lotu. Na lotnisku nie zabrakło oczywiście Bogdana ze swoimi pociechami.

Pogoda tego dnia była niesamowita. Gorąco, od rana prażyło słońce, które nas opalało, a lekki, przyjemny wiaterek dawał ochłodę. Na lotnisku trwały loty „dużych” samolotów wyciągających do góry szybowce, które potem krążyły nad nami w poszukiwaniu prądów wznoszących.

Kamil polatał Extrą, ja polatałem Sukhoi’em, a potem cała ekipa ochoczo rzuciła się na kombaty. No i było wesoło. Cięte tasiemki fruwały nad głowami, a z tyłu docierały do nas dopingujące okrzyki zebranej publiczności. Oczywiście bez kraksy nie mogło się obyć i w jednym z lotów Kamil załatwił swoim rzeźnikiem mój model, który spadł pionowo bez stateczników. Ja (jak to ja) musiałem pomarudzić na Kamila, ze znowu załatwił mój model, jakby innych było mało w powietrzu ;), ale raz dwa trzy, kilka kropli cyjano i za chwilę model był gotów do kolejnego starcia. Tego dnia odbył się również pierwszy waleczny lot Piotrka, który dzień wcześniej ukończył swojego nowiutkiego kombacika.

Cały dzień był bardzo udany, spędziliśmy go przy grillu w bardzo miłej atmosferze.  Na jego zakończenie Maciej zaprezentował krótki lot swoim małym śmigłowcem, dzielnie zmagającym się z delikatnym wiaterkiem.

Rafał.

[galleryview id=23]

 

  4 komentarze do “Spotkanie na lotnisku”

  1. Było super. Mam nadzieję że uda się w tym sezonie powtórzyć takie kombacenie A…..gdzie foty z powietrza?

  2. Było świetnie tylko kilku z naszych kolegów miało jak zwykle wymówkę i wolało się dezintegrować we wlasnym gronie ( samoluby i lenie …). Poza tym przepiękna grilowo rekreacyjna pogoda .

  3. Było super! Było coś dla ducha, a nawet ciała. Na grillu skwierczały świeżutkie kiełbaski podawane z chłodną Pepsi. Bardzo fajne spotkanie.

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest niemożliwe.