Dziś Kamil przygotował coś specjalnego. Od tygodnia się przygotowywał i wreszcie ten dzień nadszedł, dzień oblotu Stingera.
Stinger F3F/F3B to najnowszy model Vaclava Vojtiska z Czech, naszego ulubionego producenta modeli. W naszym teamie są jeszcze pochodzące od tego producenta modele Ascot i Dingo.
Całkowicie jest węglowy model o rozpiętości 3 metry z noskiem nakładanym na przód. Na uwagę zasługuje odwrotne położenie serw w kadłubie o przekroju zbliżonym do trójkąta równobocznego. Tak na marginesie za dużo miejsca to tam nie ma.Oczywiście jak we wszystkich modelach tej klasy w kadłubie wklejone są już popychacze.
Konstrukcja skrzydła standardowo wyposażona jest w napędy RDS lotek i klap, ale po uzgodnieniu można otrzymać model z klasycznymi napędami sterów. Na zdjęciu poniżej przedstawiamy pierwszego wyprodukowanego Stingera w całej okazałości.
Model zagościł na stałe w naszej ekipie. W chwili obecnej kolejnego Stingera przygotowuje Darek Nanowski. Oczywiście przekażemy relację z oblotu.
A pilotowi Stingera – Kamilowi życzymy wielu udanych lotów i sukcesów.
Bogusław
Pierwszy lot Stingera ze świtem wiatru w uszach…
Jeden komentarz do “Pierwszy lot Stingera”
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest niemożliwe.
Vaclav znów odwalił kawał dobrej roboty 😉 Model lata pięknie i wymaga tylko drobnej regulacji . Myslę że się z nim dogadam jak z dingo będzie ostra jazda w przyszłym sezonie 😉