Ale to nic!!! Trójka nieustraszonych śmiałków z Teamu JG, uzbrojonych po zęby w rażące i kłujące swym blaskiem w oczy modele wyruszyła w 15-minutową wspinaczkę na niezwykłą górę.
Tym razem jest to góra zwana przez miejscowych Srebrną. Znajduje się ona po przeciwnej stronie naszego zachodniego zbocza w Jeżowie Sudeckim. Dziś postanowiliśmy na niej polatać naszymi świecidełkami.
Pierwszy wystartował Radek, lecz zaraz jego model szybko wrócił na ziemię – zakłócenia. Szybka naprawa modelu, który za chwilę był gotów do lotu, lecz dzisiaj już nie poleci. Radek musi znaleźć przyczynę zakłóceń. Następnie, niemal jednocześnie ze mną startuje Marcin. Zabawa jest przednia. Zima, narty i świecące modele to jest to.
W naszej zabawie cały czas towarzyszył nam Bałwan ulepiony dzień wcześniej przez Marcina i jego rodzinę. Radek robi zdjęcia. Po kilku wylatanych pakietach pozostaje nam zejść na dół i rozjechać się do domów. Kolejny weekend za nami, a my już ładujemy akumulatorki na kolejny tydzień.
Rafał.[galleryview id=134]
4 komentarze do “Zimno, ciemno, ponuro.”
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest niemożliwe.
Bliskie spotkania trzeciego stopnia. Ciekawe co mówili ludzie jadący na górę szybowcową widząc trzy latające „spodki” 🙂
tak a później będzie afera w TVN. I tak się rodzi UFO 😉
Zwalimy winę na bałwana 😛
Jakiego bałwana to przecież Yeti 😉