kwi 122015
 

Prognoza dla Rany nie jest optymistyczna. Może jakimś cudem zostało trochę wiatru z wczoraj, ale jak będzie to zobaczymy, jak dojedziemy na miejsce zbiórki.

Wyjeżdżamy po zaspokojeniu porannego głodu i spakowaniu naszych bagaży do aut. Przed dziewiątą jesteśmy na miejscu. Na odprawie Filip informuje nas, że mimo tego, że teraz na górze są 4 metry nie ma szans na rozegranie żadnej rundy. Dlatego o 10 godzinie nastąpi wręczenie nagród.

Zawody wygrał Erik Schufmann (1000 pkt.), przed Jiřím Součkiem (981,9 pkt.) i Martinem Zieglerem (979,2 pkt.). Nasze miejsca to: 22 – Bogusław Gryszko, 24 – Kamil Chipczyński, 27 – Andrzej Kłusek, 29- Jerzy Mataczyno i 41 – Paweł Borkowicz. Zwycięzcom serdecznie gratulujemy. Teraz czeka nas droga do naszych domów. Na pewno te zawody dadzą nam do myślenia, bo oprócz bardzo dobrych lotów mieliśmy także bardzo złe. Jeśli staniemy się powtarzalni, będziemy mogli rywalizować z najlepszymi.

Raná żegna nas ciepłym słońcem. Po zeszłorocznych zawodach organizatorzy wyciągnęli wnioski i wyeliminowali kontrowersyjne decyzje. Jestem z imprezy bardzo zadowolony i myślę, że koledzy też. Do zobaczenia za rok.

Bogusław

[galleryview id=301]

Krótki klip od Tomasa Winklera


Raná Open 2015 – dzień 2

  4 komentarze do “Raná Open 2015 – dzień 3”

  1. Jaki warun takie wyniki jak kolejka zaczyna się przy 3m/s a kończy przy 10 m/s to siły nie ma . do tego termika i zmienny kierunek wiatru w zasadzie losował kolejność w rundach . Jak trafiłem ogień było 34,38 jak bryndzę 50 a jak bryndza miała 3m/s to miałem najwolniejszy czas imprezy . Na to nie ma siły żeby wygrać wystarczy popatrzeć po stawce lepsi miewali czasy po 50 … Takie zawody są jednoznaczne przy 20 kolejkach przy 4 wygrać i przegrać może każdy …

    • Widziałem co widziałem moj uroczy bajkopisarzu 😉 za jeden lot Cie podziwiamy, a z pozostałych mamy polewkę. Ze swoich lotów zresztą rowniez, wiec spoko 😉

  2. Pampersy! Jak nic Pampersy!

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest niemożliwe.