W leniwe piątkowe popołudnie, po pracy część z nas postanowiła wykorzystać wiatr wiejący z północnego wschodu. Po powrocie do domu i szybkim spakowaniu modeli wyruszyliśmy na wyprawę do Niedamirowa. Droga była pełna niepokoju, gdyż drzewa wcale nie uginały się pod naporem wiatru. Nasze obawy były jednak płonne… Czytaj więcej »
cze 072011