Trzech nieustraszonych miłośników wykorzystywania każdej wolnej chwili na latanie spędziło dziś rekreacyjny wieczór na Srebrnej. Jarek latał od 18, ja przyjechałem 5 minut później. Na końcu przydreptał Marcin.
sie 162013
Trzech nieustraszonych miłośników wykorzystywania każdej wolnej chwili na latanie spędziło dziś rekreacyjny wieczór na Srebrnej. Jarek latał od 18, ja przyjechałem 5 minut później. Na końcu przydreptał Marcin.