
Kiedy wstałem dziś w nocy było zimno, 0°C, padał deszcz ze śniegiem. O 4:30, kiedy Kamil zajechał na moje podwórko byłem już posiadaniu i gotowy do drogi. Tylko pakowanko i w drogę. Eurotour Raná Open 2018 czeka… Czytaj więcej »
Kiedy wstałem dziś w nocy było zimno, 0°C, padał deszcz ze śniegiem. O 4:30, kiedy Kamil zajechał na moje podwórko byłem już posiadaniu i gotowy do drogi. Tylko pakowanko i w drogę. Eurotour Raná Open 2018 czeka… Czytaj więcej »
Prognoza dla Rany nie jest optymistyczna. Może jakimś cudem zostało trochę wiatru z wczoraj, ale jak będzie to zobaczymy, jak dojedziemy na miejsce zbiórki. Czytaj więcej »
Wczorajszy wieczór upłynął mi pod znakiem szybkiej przeróbki Ascota. Niestety opuściła mnie bateria i na szybko musiałem znaleźć rozwiązanie. Na szczęście Paweł miał ze sobą dużą, magiczną walizkę… Czytaj więcej »
Kiedy szykowałem się do wyjazdu w Polsce kilka dni wcześniej padał śnieg i było bardzo zimno. Myślałem, że pożałuję tej wycieczki, ale jakże się myliłem. Przed nami Raná Open 2015. Czytaj więcej »
Dziś jest szansa na polatanie. Wiatr w oddali kładzie dym wydobywający się z kominów elektrociepłowni. Choć pogoda jest mglista jeszcze bardziej niż wczoraj na Ranę ruszamy pełni optymizmu.
Czytaj więcej »
Dziś poranek jest bardzo mglisty. Powietrze stoi w miejscu. No to dziś rekreacja, będzie sporo czasu na paplanie.
Czytaj więcej »
Kiedy wyjeżdżamy z Kamilem na zawody jest piękne słoneczne popołudnie. Prognozy dają szansę na rozegranie zawodów już w piątek. Pozostałe dwa dni będą stały raczej pod znakiem opalania i bankietowania, niż współzawodnictwa.
Ostatni dzień zawodów Raná Open 2013 zapowiada się o niebo lepiej niż poprzednie. Lepiej, to znaczy znacznie cieplej. Czy będzie wiało – zobaczymy. Czytaj więcej »
Dziś na miejscu zbiórki musimy stawić się o godzinie 10. To zapewne efekt wczorajszego latania do wieczora. Organizator pozwolił się nam wyspać, co nie oznacza, że dzisiaj może być lepiej. Czytaj więcej »
Długo zastanawialiśmy się, czy w ogóle pojechać. Prognozy słabe, zimno. Obawialiśmy się, że pojedziemy tylko zmarznąć i tyle. Do wyjazdu przekonał nas jednak Jiří z Czech. Na pewno zawody zostaną rozegrane, „bude foukat” powiedział – no to jedziemy. Czytaj więcej »